O zbędnych wyrazach

06/20/2019
Spotkania z językiem

W języku stosunkowo często mamy do czynienia z połączeniami wyrazowymi, w których występuje powtarzalność znaczeniowa składników. Zjawisko to nosi nazwę redundancji wyrazowej, natomiast potocznie, żartobliwie nazywane jest masłem maślanym. Wśród redundantnych, czyli funkcjonalnie niepotrzebnych, połączeń wyrazowych wyróżniamy pleonazmy i tautologie. Nie będę się wdawać w szczegółowe rozróżnienia terminologiczne, gdyż dla mówiącego nie jest to aż takie istotne.

Jaskrawym przykładem tego typu konstrukcji jest zwrot cofać się do tyłu, chociaż znaczenie wyrazu cofać się to ‘robić ruch do tyłu’, a więc wystarczy powiedzieć cofać się, wyrażenie do tyłu jest niepotrzebne. Identyczny jest zwrot wracać z powrotem. Wyraz wracać oznacza ‘iść z powrotem’, a więc nie wymaga dodatkowego określenia z powrotem. Inny przykład powtórzyć znowu – obecność wyrazu znowu w tym połączeniu jest niczym nieumotywowana, ponieważ powtórzyć to ‘robić coś jeszcze raz’.